Jarosław Jeździkowski
Lingwista, przekładoznawca, misjolog, tłumacz, czyli Dr Jarek, doktorat z translatologii na UFBa, Salvador, Bahia, Brazylia. W chorwackim Zagrzebiu Gospon Jarac, a dla Bośniaków Gospodin Jaro, Herr Jaroslaw w Kolonii i w Bonn, albo Senhor de Araque w brazylijskim Salvador, czyli cienie i osobowość wieloraka pana Jarka.
W Brazylii napisałem mnóstwo bajek i opowiadań inspirowanych przyrodą i brazylijskim sposobem patrzenia na świat. Mam łzy w oczach, jak je teraz czytam.
Jak się nadarzy taka okazja, gadam w zachwycie o literaturze brazylijskiej. Dołożyłem cegiełkę do jej promocji w Polsce, odwdzięczam się Brazylii.
Jestem tłumaczem przysięgłym języka portugalskiego, egzamin zrobiłem zaraz po przyjeździe z Brazylii w 2008 roku. Tłumaczę też w kombinacjach: portugalski – polski – niemiecki – chorwacki. Uczę brazylijskiego na zajęciach indywidualnych, raczej rzadko, bo to dużo kosztuje.
Żeby nie przestać się ruszać jeżdżę na rowerze i pływam, albo spaceruję po nadnoteckich łąkach w okolicy Brzozy. Gram na gitarze i kocham wspominać.
foto M. Żyburska